WPROWADZENIE W EKSTAZĘ
W ekstazę wprawiała mnie także dumna rola rozpędzonej lokomotywy ekspresu, gwiżdżącej i plującej parą… Niezgorzej czułem się również jako Winnetou, szlachetny wódz Apaczów, choć zwierzchnictwo najwyższe miał sprawiedliwy ojciec Inczuczuna.Z tych stadiów w graniu ról w moim własnym dzieciństwie wnioskuję, niebezzasadnie chyba, że wcześniej, mniej więcej przed 8—10 rokiem życia, naśladowane wzory mają na dalszą metę silniejszy wpływ niż odgrywane później. Potem nie wchodzi się już tak kompletnie w graną rolę.Fakt, że dziecko może w opisany sposób przejąć rolę nawet martwej maszyny, dowodzi jedynie, jak szerokie jest pole, które wrodzona skłonność pozostawia dziecięcemu naśladownictwu. W moim własnym przypadku, role odgrywane w dzieciństwie miały z powodu, o którym już napomknąłem, ogromne, może nawet rozstrzygające znaczenie dla późniejszego życia.