PATRZENIE Z GÓRY
Ten chłopiec był władcą niezwykle rycerskim, z ogromnym poczuciem odpowiedzialności i mężnym. Uratował kiedyś życie mojej obecnej żonie naprawdę narażając własne. Emmanuelowi La Roche, pierwszemu z moich rzeczywistych przełożonych, zawdzięczam mnóstwo reguł moralnych. Po dłuższym namyśle okazuje się też, że nawet ci z równych mi wiekiem, których bym według kryteriów socjologii zwierząt zaszeregował jako hierarchicznie niższych, odznaczali się zawsze czymś, co mi imponowało i w czym mnie przewyższali. Wątpię, czy można w ogóle kochać naprawdę człowieka, na którego się pod każdym względem patrzy z góry.
Głosy: (Głosy na Tak: , Głosy na Nie: , Wszystkich głosów:)